Szukając mieszkania, Olga i Maciej, młode małżeństwo z Zielonej Góry, miało jeden cel – centrum miasta. Chcieli być blisko nie tylko swoich miejsc pracy, ale i całego miejskiego życia. Kina, restauracje, sklepy – wszystko w zasięgu kilkuminutowego spaceru. Oczarowało ich mieszkanie w przedwojennej kamienicy. Na pierwszy rzut oka niewielkie wnętrze (36 m2) miało ogromny potencjał. Wysokie pomieszczenia, duże okna, idealna lokalizacja i ten niepowtarzalny klimat kamienic. Od razu wiedzieli, że to jest to, ale zdawali sobie też sprawę z ogromu prac i konieczności zatrudnienia fachowej pomocy w aranżacji swojego nowego M. To niezwykle trudne do realizacji zadanie powierzyli architektom ze studia SAS WNĘTRZA.