Marzeniem każdego architekta jest możliwość realizacji projektu według założeń, a także inwestorzy, którzy mają do niego tyle zaufania, by zgodzić się na każde, nawet czasami ekstrawaganckie pomysły. Taką możliwość dostali i znakomicie ją wykorzystali Aleksandra i Wiktor Kurc z pracowni MAKA Studio.
Piętrowy dom o powierzchni 250 m2 położony jest w nadmorskiej miejscowości wśród świerków, które niemal integrują się z ogrodem. Właściciele, młode małżeństwo z dzieckiem, całkowicie zaufali architektom, podkreślając jedynie swoje zamiłowanie do prostoty i minimalizmu. Ostatecznie zdecydowano się na dwa kolory bazowe: czerń i biel oraz ich pochodne, czyli szarości. Monochromatyczny projekt miał być bowiem tłem dla otaczającej przyrody. Utrzymany w tak oszczędnej kolorystyce pozwala zieleni „wlać się” do wnętrza. Brak różnorodności w barwach rekompensuje szeroka gama faktur, od matów przez miękkie tkaniny, pikowania, drewniane słoje aż do szklanych połysków.