Słońce, optymizm, śródziemnomorski luz i wyśmienite jedzenie, tak można opisać kraje południa Europy. Łatwo się w nich zakochać i chcieć tam zamieszkać, a jeśli to nie jest możliwe, to można chociaż przenieść namiastkę tych wspaniałości do siebie. Tak zrobili właściciele tego mieszkania. Zakochani w Madrycie postanowili urządzić swój apartament, inspirując się słońcem i stylem stolicy Hiszpanii. Na warszawskim Górnym Mokotowie, gdzie dominują stylowe uliczki, stare budownictwo i dużo zieleni, znaleźli idealne miejsce do zamieszkania. Aranżację wnętrz powierzyli Pracowni Architektury Wnętrz Anny Koszeli, której udało się przenieść iście hiszpańską energię śródziemnomorskiej estetyki, jednocześnie łamiąc utarte schematy. W przestrzeni wyczuwalny jest duch modernizmu, jednak ikony designu występują tu ramię w ramię z nowoczesnymi propozycjami duńskiej marki BoConcept. Wszystko to tworzy niepowtarzalny klimat. Świeże spojrzenie na skandynawską prostotę i połączenie jej z hiszpańskim rozmachem udowadnia, że te dwa, z pozoru niepasujące do siebie światy, mogą z powodzeniem występować w parze. Dopełnieniem tego kontrastowego zestawienia są wybrane z ogromną starannością detale – dekoracyjne szkło, rośliny i oświetlenie. Projekt przypieczętowuje duet nasyconych kolorów – słonecznikowego i kobaltu. Mieszkanie, zgodnie z życzeniem właścicieli, ma układ otwarty. Poszczególne strefy wyznaczają tu dyskretne ścianki i układ desek podłogowych.